Osoby, które chcą odpocząć od codziennych obowiązków, często myślą o krótszym lub dłuższym pobycie nad morzem. Rezerwując hotel w Gdańsku zastanawiają się, czy podczas pobytu faktycznie dane im będzie wyciszyć się i zrelaksować. W szczycie sezonu trójmiejskie plaże są pełne turystów, a dojazd do nich z dalszych części miasta to prawdziwe wyzwanie. Dlatego szukając noclegu w Gdańsku warto pokusić się o hotel nieco na uboczu, np. na Wyspie Sobieszewskiej.
Cisza i spokój
Mieszkańcy Trójmiasta najpopularniejszych plaż na odcinku Brzeźno – Sopot w sezonie unikają jak ognia. Są one przepełnione, głośne, a prym na nich wiodą maluchy, które z pełną energią okazują, że wreszcie doczekały się wakacji. Dlatego też osoby, które na plaży poszukują ciszy i spokoju, wybierają się nad Bałtyk tam, gdzie nie ma jeszcze intensywnie rozbudowanej infrastruktury turystycznej, czyli w okolice Sobieszewa. Warto znaleźć tam dobry hotel, z którego na plażę będziemy mogli dostać się spacerem. Dzięki temu nie sprawimy sobie wątpliwej przyjemności szukania miejsc parkingowych w okolicy wejścia na plażę czy stania na zakorkowanych drogach dojazdowych. Hotel oddalony zaledwie o 15 minut jazdy samochodem od centrum Gdańska może okazać się spokojnym, upragnionym i cichym rajem do długo oczekiwanego odpoczynku.
A może SPA?
Chyba każdy z nas wie, że nic tak nie relaksuje, jak profesjonalnie wykonany masaż, dlatego też, szukając hotelu w Gdańsku, warto wziąć pod uwagę te ze strefą SPA. Spięte od nerwów ciało oddane w ręce doświadczonego masażysty w kilkadziesiąt minut poczuje się jak nowo narodzone. Pamiętajmy, że pobyt w SPA to nie tylko sam masaż, ale także nastrojowe światło, spokojna muzyka czy aromaty olejków – to wszystko wycisza nas i uspokaja już od wejścia. SPA może być też pocieszeniem na dni, w których pogoda postanowi spłatać nam figla. Fińska sauna czy jacuzzi z pewnością poprawią nam humor w ponury, deszczowy dzień.