Czujesz się przepracowany i wypalony? Masz ochotę rzucić wszystko i wyjechać na kilka dni? Pomyśl o krótkim wypadzie do Gdańska, a najlepiej do hotelu ze SPA. To zestawienie zagwarantuje Ci regenerację sił i świeżą dawkę optymizmu!
Nad morze!
Przede wszystkim zacznijmy od najważniejszego atutu Gdańska – Bałtyku! Już samo spacerowanie po plaży i wdychanie jodu poprawia nastrój. Obserwowanie i słuchanie fal rozbijających się o brzeg wycisza, uspakaja i koi nerwy. Plaże w Gdańsku mają swój urok zarówno latem, gdy można się opalać w słońcu na ciepłym piasku, ale są też fascynujące w zimie, gdy są puste i ciche. Gdańsk to również piękne Stare Miasto, po którym można spacerować godzinami, oglądając wyroby z bursztynu i zajadając się smakołykami w kawiarenkach i restauracjach. Jeśli mamy więcej czasu, możemy wybrać się kolejką do Sopotu na Molo, albo dalej – aż do Gdyni, by odwiedzić statki zacumowane przy Skwerze Kościuszki. W tym mieście zawsze jest co robić, bez względu na panującą pogodę.
Pełen relaks!
Rezerwując pobyt w Gdańsku warto wziąć pod uwagę dobry hotel SPA. Jeśli naprawdę chcemy zregenerować nadszarpnięte nerwy, przyda się nam odrobina luksusu i rozpieszczenia. W dobrym hotelu odpoczniemy od hałasu miasta i wyśpimy się w wygodnym łóżku. Rozpieścimy również swój żołądek, korzystając z hotelowej restauracji i nie przejmując się obowiązkami takimi jak gotowanie czy zmywanie. Jednak co najważniejsze, w każdej chwili możemy udać się do strefy SPA, gdzie naszymi skołatanymi nerwami zajmą się profesjonaliści. Godzinny masaż w nastrojowym gabinecie wystarczy, aby solidnie odprężyło się nie tylko nasze napięte ciało, ale i umysł. W SPA przeważnie jest także basen lub strefa saun, w których możemy kontynuować relaks. Paniom humor poprawi na pewno jakiś zabieg na poprawę urody nawet, jeśli nie będzie on należał do najprzyjemniejszych. Hotel SPA jest świetną odskocznią od codziennego życia, a pobyt w nim pozwala na spojrzenie na wiele spraw z nowej perspektywy.